BuzzerBeater Forums

Dzięki wielkie!

Odświeżone

Dzień dobry,

Mały raport z treningu:

Z Kadrowej szesnastki kilka skoków oraz parę spadków w skillach ogólnych (dodatkowo Betiuk zaliczył spadek w ID). Formy tym razem mamy lepsze na obwodzie niż pod koszem. Nie oznacza to jednak, że jest tam kolorowo - Garbolińskiemu spadło DMI o ok. połowę przez co siła rażenia na obwodzie trochę spadła mimo to... ponadto, nie mamy Kachuta i Krystyniaka w formie, którzy bardzo by się przydali na ten mecz.

Bośniacy mają porównywalne formy do naszych, więc wciąż nie jesteśmy na straconej pozycji.

Zapowiada się bardzo ciekawy mecz, zaczynamy w najbliższy poniedziałek o 16:30!

Trzymam kciuki!

Jak myślicie, podwójne GDP na LP mogło załatwić sprawę?

nie ;)

nie

W sumie niby zwiększałoby szanse, ale jeśli LI też było opcją braną pod uwagę, to nie byłoby to warte ryzyka.

Czemu jeśli taktyki podkoszowe robia najlepsza robotę, to gramy motiona?
Skazujemy się sami na kłopoty i odpadniecie.

Polska 88-97 Bośnia i Hercegowina (52217)
Bardzo zacięty i dramatyczny mecz stoczyła nasza kadra. Pod koniec pierwszej kwarty daliśmy uciec rywalowi i pogoń nie była owocna. Momentami świetna gra i zbliżenie się na trzy punkty wlewały do serc wszystkich kibiców nadzieję ale Bośniacy momentalnie odskakiwali na dziesięć punktów. Do przerwy różnica ośmiu punktów musiała zostać odrobiona aby uniknąć trudnej końcówki ale rywal grał z nami jak równy w drugiej odsłonie nie pozwalając się zbliżyć. Przegrywamy swój pierwszy mecz z również niepokonanym do tej pory rywalem. Mecze na szczycie zawsze są trudne. Nikt nie pamięta łatwych zwycięstw ani nie wspomina ich po turnieju a każdy żyje i analizuje pojedynki jak ten. Przed meczem selekcjoner wspominał o słabej dyspozycji Igora Garbolińskiego i rzeczywiście nie wszystko układało się po jego myśli. W meczu nie pojawił się Edward Karchut oraz Fryderyk Krystyniak. Można polemizować że gdybyśmy zagrali w innym terminie lub gdyby mecz był o innej porze wynik byłby inny. Prawda jest taka że przegrywamy po wspaniałym widowisku (dla Bośniaków oczywiście) i trzeba grać dalej i myśleć o następnych meczach. Rywale zebrali 54 piłki przy 34 naszych to dominacja pod koszem sprawiła nam dziś porażkę. Postawiliśmy dziś na ogromną liczbę rzutów zza trzy 10/27 37% to solidny wynik ale ogólnie z gry też mieliśmy 37% a to już bardzo słabo. Rywale penetrowali nasz kosz, rzuty z bliska są łatwiejsze od dystansowych i choć są warte mniej punktów to Bośnia i Hercegowina trafiła ich aż 47% co dało im miano niepokonanego. Następny mecz z niepokonanymi Czechami którzy pokonali dziś Niemców. Trzymajmy kciuki i czas powrócić na ścieżkę zwycięstw.

Jakie to przewrotne, że do mnie były zarzuty, że ciagle gram taktykami podkoszowymi 🤔

Cały świat gra z ogórka i niepodkoszowymi dla zmylki a podkoszowymi z czołówka. Teraz wystarczy, że pepiczki wystawia ptaszka i Nas nie ma.