BuzzerBeater Forums

2) przeciwko mojej drużynie przeciwnicy osiągają najlepszy %trafionych FT

O ile jestem w stanie wytłumaczyć sobie to, że moi grajkowie są słabi w rzucaniu wolnych, o tyle trudno mi wyjaśnić skąd bierze się to, że przeciwko mnie najłatwiej taki rzut trafić?

Skąd to wziąłeś? Jakie ty statystyki oglądasz?

Moi grajkowie mają w tym sezonie jeżeli chodzi o FT bilans 53-56 (w 6 meczach). Wygląda więc na to, że przeciwko komu by nie grali rzucają tak samo rewelacyjnie. Nie ma więc raczej klubu, przeciwko któremu łatwiej lub trudniej rzuca się osobiste.

Jeśli chodzi o tę drugą kwestię to myślę, że po prostu do tej pory w tym sezonie grałeś z większą ilością zespołów dobrze rzucających osobiste niż pozostałe drużyny. Pewnie w ciągu sezonu to się będzie zmieniać gdyż będziesz trafiał także na zespoły mające niską skuteczność rzutów osobistych.

Skąd to wziąłeś? Jakie ty statystyki oglądasz?

Buzzer Manager.

dokładnie- Buzzer Manager

Wszystkie drużyny przeciwko którym grałem rzucają w rozegranych dotychczas kolejkach z niższą skutecznością niż...trafiają osobiste do mojego kosza (sumarycznie). W moim odczuciu to nie jest przypadek i sprawa na dystansie sezonu się nie wyrówna.

Last edited by Nikobar at 12/19/2012 08:53:52

Wspominałeś w którymś temacie o innych współczynnikach domyślnych, których na pierwszy rzut oka nie widać.
Przeanalizowałem sobie to dziś w Buzzer Manager i ... moim zdaniem temat jest rozwojowy.

To, że Ty rzucasz 95% wolnych nie oznacza, że przeciwko Tobie ktoś kto innym rzuca przy skuteczności 60% nie zacznie ładować 80% ;) To moja hipoteza.

Skuteczność FT zależy też od formy i od entuzjazmu + nastawienia.

Być może Twoi przeciwnicy mają lepszą formę od Ciebie lub/i bardziej się na Ciebie przykładają. Z tego co widzę z sześciu dotychczasowych meczów, aż cztery razy zespół z którym grałeś grał wyższy nastawieniem:-)

O! i to już jest jakiś argument w dyskusji do którego można się odnieść i czemuś się bliżej poprzyglądać.
Tak trochę na czuja, to bardziej do mnie przemawia wersja z nastawieniem, choć forma z pewnością też ten element modyfikuje. Więc jeśli wziąć pod uwagę, że z innymi rywalami grają na tym samym nastawieniu to trudniej im się rzuca, stąd ze mną łapią wyższą skuteczność.
Mimo wszystko w całości tej wersji nie kupuję.

A u mnie w lidze jest na odwrót. Praktycznie im kto gorzej wykonuje osobiste tym gorzej wykonują przeciwko niemu.
Powiem więcej, ja nawet od jakiegoś sezonu (bo sezon temu też była, z drobnymi odchyłkami podobna prawidłowość) zaczynałem to sobie układać w teorię.
A teraz Ty piszesz coś zupełnie odwrotnego.

A na potwierdzenie staty mojej ligi:

FT%

Team	Opp.	Rank T	Rank O	Suma
78,2	71,0	 1	 5	149,2
77,1	72,5	 2	 3	149,6
75,0	74,0	 3	 2	149,0
74,0	70,3	 4	 8	144,3
73,9	70,6	 5	 7	144,5
72,9	70,7	 6	 6	143,6
69,7	76,1	 7	 1	145,8
68,8	66,1	 8	13	134,9
68,1	66,3	 9	11	134,4
66,1	69,1	10	 9	135,2
65,0	72,3	11	 4	137,3
64,3	67,1	12	10	131,4
64,1	60,8	13	16	124,9
62,8	62,9	14	15	125,7
61,3	66,2	15	12	127,5
59,1	63,4	16	14	122,5

Jest kilka zaburzeń, no ale trudno sobie wyobrazić, że oba rankingi będą identyczne. Jednak korelacja jest dosyć mocna.

Wygląda więc na to, że odchyłki muszą być w obie strony. W mojej lidze im gorzej ktoś rzuca osobiste tym gorzej rzucają rywale, w Twojej lidze na odwrót. Średnio wychodzi na zero.

Wniosek - nie wyciągamy wniosków na podstawie danych z małej liczby próbek ;-) Czyli jednego klubu lub nawet jednej ligi (i zazwyczaj jest to swój klub i swoja liga, a jak praktyka pokazuje ludzie są bardzo uczuleni na różne wyimaginowane prawidłowości jeśli mogą dotyczyć ich samych).

I jeszcze jedna rzecz. W tej grze występują zawodnicy, którzy nigdy nie trafiają osobistych. Wszystko jedno czy rywal ma lub nie ukryty czynnik, który kazałby mu trafiać lub nie trafiać, oni zawsze nie trafiają. I ja akurat mam takiego jednego gagatka, który nigdy w karierze nie trafił osobistego. Wystawiam go w niektórych meczach a w niektórych nie. Więc siłą rzeczy w tych meczach, w których go wystawię, to praktycznie z góry wiadomo, że musi spudłować i zaniżać statystykę. I taki zawodnik może wypaczyć każdą statystykę.
Na upartego można by sobie zrobić cały skład z takich zawodników. Ba, mogliby się nawet wszyscy w lidze umówić. Statystyka byłaby fajna, ale... bezwartościowa.

To, że Ty rzucasz 95% wolnych nie oznacza, że przeciwko Tobie ktoś kto innym rzuca przy skuteczności 60% nie zacznie ładować 80% ;) To moja hipoteza.

Tak, ale patrząc w drugą stronę... nie zaczynam nagle rzucać ze skutecznością 75%, bo zmieniła się drużyna rywala ;)

Taaaaa, no i wszystko jasne :)