To jeszcze ja, mimo drugiej już kolejki, się nie przywitałem, co nadrabiam mówiąc wszystkim siemandero 😁 ja tu zupełnie niespodziewanie trafiłem, przegrywając w PO w drugiej rundzie liczyłem że spokojnie powalczę z botami w kolejnym sezonie a tu taki zonk i awans... Raczej o więcej niż jest teraz, czyli 7 plac, to nie powalczę, zobaczymy jak to będzie.