Zgadzam się z Siwulssonem z tym co napisał, ale ale doznałem porażki i niech tak pozostanie ( choć ostatnie słowo należy do Siwulssona i nie zamierzam podważać jego decyzji ), mecz się odbył bo chciałem zadebiutować w lidze rezerw z ekipą WTK Anwil, i pomimo złamania regulaminu przez GreenDaya ( brak zaproszenia na czas ) i nie wystawieniu rezerwowych w meczu nie czuję urazy!!! Daję tu wykrzykniki bo naprawdę nie interesuje mnie to, kto jakim składem wychodzi na spotkanie. To prawda, że GreenDay21 przestał się logować i ta jego niekompetencja odbiła się szerokim echem. Trochę czuję się winny temu, bo mogłem takowego wątku nie zaczynać. Oczywiście jak to pozostanie zinterpretowane pozostawiam założycielowi Ligi Rezerw (Siwulssonowi). Co do akandersa i Mr.Presidenta, Panowie czytam te wasze wątki i przeraża mnie ta wulgarność z waszej strony, bawmy się i podchodźmy do tego jak do zwykłego sparingu, ta tabelka naprawdę nie ma żadnego znaczenia?! Akanders prześledziłem ekipę Mr.Presidenta i przyznam szczerze, patrząc oczywiście obiektywnie, że pewnie sam bym takowy skład wystawiał. Baltic Strong ma naprawdę mocną ekipę ( zawodnicy z wysokimi pensjami ) i całkowicie rozumiem położenie Mr.Presidenta, sam gdybym dysponował tak szeroką kadrą chciałbym, aby cała 10 graczy była w formie i sam bym ich wystawiał w celu łapania bezcennych minut. Jak dla mnie Baltic Strong jest faworytem nie tyle co ligi rezerw co samej III ligi i inny wynik niż zwycięstwo będzie dla nich wielką porażką, kompromitującą porażką. Zgadzam się więc z Siwulssonem, że jeśli jakiś zawodnik pierwszej piątki będzie musiał dograć jakieś minuty to niech gra. Drugi punkt jest jak dla mnie oczywisty i klarowny, sam zapewne też mogę się znaleźć w niekorzystnym położeniu i będę zmuszony gracza wprowadzić w skład, bo forma to klucz do sukcesu. Nie będę nikomu robić wyrzutów sumienia, że grał zawodnikami pierwszo-piątkowymi, bo sam mogę takowe zagranie ( nie celowe ) zrobić.