Ktoś niedawno pisał na forum o tym że jak ktoś nie ma szczęścia (albo zajmuje wysokie miejsca w lidze) i z draftu nie wyciągnie nikogo dobrego to od razu z założenia ma mniej kasy...
To chyba nawet ja byłem :)
Ano hoduję, hoduję, tylko teraz jakbym miał tą trójkę na PG wystawiać to masakra, stąd tylko dwóch (może się zmienią) dlatego póki co nacisk na Puchar, liga schodzi na plan dalszy.. Oby tylko to długo nie trwało i kasa z hali nie poleciała na łeb na szyję, bo wtedy to już w ogóle będą uczteroliterowiony.. PG muszę sobie kupić, a nie ma za co, to trza zbierać te grosze z PP z nadzieją, że kibice nie okażą się 'sezonowcami' i będą na mecze przychodzić i dawać klubowi zarobić i jakiego grajka się z tego ukręci ;)