No i mamy zwycięzcę. Faworyt, pomimo presji, dał radę. Gratulacje dla Prezesa lilipiuka! i powodzenia w II lidze. Wyrazy uznania należą się także jego rywalowi - Mr.Presidentowi. Beniaminek w naszej lidze sprawił małą niespodziankę, dochodząc do finału. O mało nie odpadł już w ćwierćfinale, ostatecznie jednak wylądował w finale, jednak zostaje z nami jeszcze przynajmniej jeden sezon ;)