Jak to jest z tą rozbudową hali. 6 dni temu zleciłem rozbudowę hali. Miało być 7 dni. Tymczasem przez pierwsze dwa dni nic nawet "na budowie" nie drgnęło poczym planowany czas rozbudowy hali spadł do 5 dni. Myślałem że od tego czasu wszystko pójdzie już normalnym trybem, ale nie w BB. Od tamtego czasu szacowany czas nawet nie drgnął, cały czas jak było 5 dni tak jest. Po cholerę te szacunkowe wyliczenia. Je wiem że zaraz ktoś wyskoczy z polską solidnością na budowach i strajkami słabo opłacanych fizycznych bo to już kilkakrotnie przerabialiśmy prz podobnych pytaniach na tym forum ale jak to jest z tą rozbudową. Nie czytam postów na globalu, może ktoś więcej coś tam się dowiedział. Czy wszyscy mają podobny problem przy tego typu inwestycjach?
Po pierwsze będę najlepszy, po drugie będę pierwszy

...