No dobry mecz się zapowiada. Lider kontra lider. Aczkolwiek faworyt jest oczywisty, w dodatku gra u siebie. Zależy jeszcze jak obie ekipy się przyłożą do tego spotkania, ale wygrana <10pkt MIP będzie już dla mnie zaskoczeniem.
Konferencje się już trochę podzieliły. W B8 różnica pomiędzy strefą bezpieczną, a barażową wynosi jedno zwycięstwo, lecz wydaje mi się, że YMCA pomimo wyraźnej poprawy w stosunku do zeszłego sezonu jest jeszcze wyraźnie słabsze od zamykającego tą wspomnianą bezpieczną strefę ECS. Z kolei odnoszę też wrażenie, że ta najlepsza czwórka w B8 już się wyklarowała i - pomimo wielkiego szacunku, jakim darzę ukszensa i jego zespół - czuję, że są jednak w tym sezonie gorzej przygotowani od drużyn zajmujących aktualnie pierwsze cztery miejsca. Z drugiej strony Czarni mają duży potencjał i potrafią rozgrywać świetne mecze, w których nie są wcale typowani do zwycięstwa. Dość przywołać pojedynki z Validators. Zarazem, nie odważę się stwierdzić, że IKS Leszno jest od Słupsczan wiele lepsze. Pozycja zespołu ukszensa wydaje mi się więc być tzw. wypadkową zbiegów okoliczności i małego pierwiastka umiejętności.
Z pewnością nie jest prawdziwym odzwierciedleniem wartości drużyny pozycja Drukarza. Nie jest tajemnicą, że ich porażki to skutek grania przewidywalnej koszykówki. Tym bardziej, że są prawdopodobnie lepsi od MadeInPoland. To moja subiektywna opinia, ale z kapelusza jej nie wyciągnąłem. Niezwykle groźni zawodnicy na niemal każdej pozycji czynią zespół, który naprawdę ciężko jest zatrzymać. Nie mniej, jeśli Maro nie włoży więcej wysiłku w taktyczne zagrywki, to moim faworytem do mistrzostwa jest Joaquin i jego kompani.
W przypadku G8 ścisk w czołówce jest nieco mniejszy, choć zdecydowanie złudny. Największy potencjał kadrowy w tej konferencji ma definitywnie Stalowa Wola, której stosunkowo (właśnie do umiejętności "na papierze") niska pozycja jest dla mnie trudna do wytłumaczenia. Może to zderzenie z wyższym poziomem rozgrywek, a może coś innego - szkoda, że ichni menedżer nie wypowiada się na forum.
Fajną drużyną może stać się w przyszłości Dunkers ZG. Na razie jednak ta drużyna działa bardziej jak pralnia zawodników. Pihu dobrze radzi sobie jako ekonomista, bo coraz to lepsi zawodnicy zjeżdżają się do jego zespołu a pieniędzy wciąż przybywa, ale charakterystyczny jest brak jakiejś stabilizacji. Trzonem drużyny stał się chyba sędziwy Mikołajczyk, ale poza nim nie zaryzykowałbym powiedzieć, że któryś z pozostałych grajków nie zostanie za chwilę sprzedany. Zespołem silnym są jednak już teraz i tylko pytanie, na ile ich rzeczywiście stać.
Pirates team wybili się na tron lidera trochę niespodziewanie, wręcz z cienia. Najbardziej chyba pomógł im w tym nowy junior - Norbert Karczmarz, który niemal z miejsca został gwiazdą Piratów no i sprawił, że desert pirate piastuje dumne 1. miejsce w konferencji już od jakiegoś czasu.
Zaskoczeniem naturalnie jest dołowanie niedawnych dominatorów. Nevwrsoft coś jakby podupadał (bo jak inaczej wytłumaczyć 6. pozycję drużyny, która sezon temu wygrała konferencję), nie mówiąc już o Rolhandzie, który chyba jest na równi pochyłej i jeśli ktoś się za tą ekipę nie weźmie, to lada moment może ona znaleźć się w V lidze. Obie drużyny sporadycznie grają mecze towarzyskie, a brak progresu w rozwoju nie może nie odbić się na formie całej ekipy.