PO-normal w 2 meczu: zgoda. BO to było najmniejsze zło, na r'n'g nie mam składu, a rzucanie się patientem na twoje wysokie OD też mi jakoś nie pasowało. Grałeś tak pierwsze 2 mecze i przynajmniej na podstawie % mógłbym zaryzykować twierdzenie, że to nie działało zbyt dobrze i podcinało trochę twojemu zespołowi skrzydła. Pierwszy mecz też zwaliłem (złe GDP, dałem odpocząć 2 ważnym graczom). Cóż, na razie sprzedaję 2 staruszków, z tego, co zyskam, zbieram na 1 młodszego i będę mógł spokojnie przez 3-4 sezony się bawić dobrym, tanim, solidnym składem. Pewnie awans kiedyś się zrobi... ale najważniejsze jest to, że na pewno nie spadnę.
Pozwól jeszcze, że oprócz powodzenia w takim razie jeszcze będę życzył motywacji do dalszej gry - to jest chyba ważniejsze IMO.
Leniwy, stary, wyliniały kocur. Czasem jeszcze zerknie na polskie tłumaczenia.