Nie no jeszcze kilka meczów zostało także jeszcze dużo może się wydarzyć... A co do meczu to włączyłem q4 i jestem mocno zdegustowany silnikiem. W decydujących momentach q4 grała u mnie cała rezerwowa piątka, a S5 weszła sobie na 1:30 przed końcem już przy stracie kilku punktów po to żeby faulować do bonusu i spaść za 6 fauli, no jaja normalnie...
Nazwać przedmiot po imieniu, to zniszczyć 3/4 uroku poetyckiego, który utkany ze szczęścia powolnego odgadywania.