Moi chłopcy jak go zobaczyli to tylko się usmiechnęli i juz czekaja na sobotę, żeby pokazać że pensje w ogóle nie grają! Do tego proponują zagrać strefą 3-2 zeby naprawdę mieć go tylko dla siebie!!!
Nazwać przedmiot po imieniu, to zniszczyć 3/4 uroku poetyckiego, który utkany ze szczęścia powolnego odgadywania.