No i finał bez niespodzianki będzie.
Ale cholera pod koniec 3 kwarty przegrywałem tylko 1 punktem to liczyłem po cichu na niespodziankę... No ale niestety Galon mi wypadł za faule, wszedł tam PF bez OD, zrobiła się dziura.... no i w końcowym rozrachunku -20

Trochę za wysoko jak na przebieg meczu. Ale i tak liczy się tylko zwycięzca. Graty dla t_maca, choć mimo wszystko w finale trzymam kciuki za Big Z....z wiadomych przyczyn ;)