Ja po prostu zwalam ten efekt na regułę niedostępności - rzeczy są bardziej atrakcyjne, gdy są trudniej dostępne. Gracz, na którego nie ma bida, może równie dobrze być na TLu jeszcze przez miesiąc, więc możesz poczekać na lepszą cenę. Gdy pojawia się bid, to albo kupujesz albo szukasz od początku. Więcej osób woli więc kupić, nawet za wyższą kwotę.
Dlatego z reguły jak naprawdę chcę kogoś sprzedać, to zaczynam od niskiego odstępnego i liczę na bid war w ostatnich minutach licytacji.
Leniwy, stary, wyliniały kocur. Czasem jeszcze zerknie na polskie tłumaczenia.