Pihu, ale wyraźnie napisałem, że nie można osiągać satysfakcjonujących przychodów bez kombinowania, o którym sam napisałeś. Trenowałeś zawodników, sprzedawałeś. Itd. Mnie to nie bawi. Jak wytrenuję zawodnika, to chcę go zatrzymać, ponieważ jestem do niego przywiązany, bo to moje "dzieło".