Analizuję każdy przypadek z osobna i nie znajduje żadnego limitu minutowego, który dawałby 100% pewności chociażby utrzymania formy. Nie mówię już o jej podnoszeniu. Szukam czegoś przy czym można by się chociaż łudzić, że forma nie spadnie.
Element losowy powoduje, że nigdy nie będzie 100% pewności, że nie spadnie ze sprawnej. Jeśli utrzymasz minuty w przedziale 48-80, to na pewno nie spadnie Tobie z porządnej :)! Ale jeśli mowa o optymalnej formie, to 100% nigdy nie będzie - chodziłoby o to, by było to 90%, a nie 75%. By to odróżnić, to potrzebna jest duża próba. Z tą próbą nie ma problemu, bo buzzer manager daje dostęp do historycznych minut i form. Potrzebna jest osoba z dużą dozą zaangażowania i smykałką do statystyki i excela. A może jakiś drobny element jest zależny od trenera (jak w hattricku?) - potencjalnie jest kilka możliwych zmiennych: stamina, minuty, trener + dodatkowo wpływ co najmniej 2 tygodni.
Tylko, czy ktoś będzie miał ochotę, by się ze wszystkimi dzielić wynikami badania, bo gdy ta wiedza staje się powszechną, to odrze grę z kolejnej małej tajemnicy i wszyscy będziemy dążyć do wskazanych minut, a nie do minut, które uważamy w oparciu o nasze doświadczenia za najlepsze. Każda gra musi mieć element losowy, bo byśmy nie grali w nią znając wcześniej wynik. W ostatnim roku miałem zawodnika, który przez 10 tygodni utrzymał sprawną (stamina 8), a minuty były od 49, do 76 - większość to 60-kilka. Jakie mam wnioski z tego wysnuć?