A no się spisała:)
Jakoś w tym sezonie przeszłą mi ochota na PO, po dwóch przegranych na własnym boisku;) A jeszcze nie grałem z BC i Twierdzą. W sobotę będę miał bilans na 99% 0:5 w konfie. Nigdy nie miałem tak "dobrego" startu w żadnej lidze.
Więc palan jest taki => Gra w barażach, i zarobienie w pucharze z 300k jesli oczywiście znów na jakiegoś napakowanego I/II ligowca nie trafie.
Ps Jak mi PF wreszcie wróci do składu, to postaram się trochę jeszcze namieszać:)
Pozdro
Żyj i pozwól żyć innym.