BuzzerBeater Forums

Poland - IV.4 > sezon ruszyl pelna para!!

sezon ruszyl pelna para!!

Set priority
Show messages by
From: ZORRO

This Post:
00
77937.40 in reply to 77937.39
Date: 3/6/2009 5:05:51 AM
Overall Posts Rated:
00
wiem wiem to taka przenosnia byla;)

From: Joa

This Post:
00
77937.41 in reply to 77937.40
Date: 3/6/2009 5:51:20 AM
Overall Posts Rated:
382382
moze iro sie obroni:] w sumie to dopiero 2 mecze;] poza tym nie na reke chyba by nam bylo jakby tu wrocil:P pihu znowu chcesz sprzedac swoich grajkow? w koncu nikt nie bedzie na jeden sezon do CIebie chcial przychodzic:P

This Post:
00
77937.42 in reply to 77937.38
Date: 3/6/2009 6:15:46 AM
Overall Posts Rated:
11
moze ten sezon bedzie inny
i wszystko przegram

hehehe

This Post:
00
77937.43 in reply to 77937.42
Date: 3/6/2009 7:12:10 AM
Overall Posts Rated:
00
Proponuję spojrzeć na kwestię Iroplocka z innej strony. Zauważcie, że była to drużyna, która wygrała 100% meczów ligowych zeszłego sezonu w naszej lidze, a biorąc pod uwagę, że wszyscy zdawali sobie sprawę z siły iro i wielu grało z nim mecz o wszystko, to jest to nie lada wyczyn. Jeśli więc tak mocna ekipa ma problemy w lidze wyżej, to konkluzja jest oczywista - awans bez niebywałego przygotowania kadrowego staje się niemal bezcelowy. Dla mnie jest jasne w tym momencie, że nawet gdybym jakimś cudem wygrał w tym sezonie ligę IV.4, to tylko po to, by w kolejnym sezonie zaliczyć spadek z ligi trzeciej. Niestety wygląda na to, że różnica poziomów między IV i III ligą jest bardzo duża. Co w takim razie dzieje się na zapleczu ekstraklasy?!

From: Joa

This Post:
00
77937.44 in reply to 77937.43
Date: 3/6/2009 8:04:22 AM
Overall Posts Rated:
382382
no tak, w III lidze juz zaczyna sie trenowanie kadrowiczow i sa to w znacznej mierze zespoly ktore swoja kariere zaczely w poczatkowej fazie gry... widac roznice juz na piewszy rzut oka kiedy w praktycznie spadkowiczu czy w zespole ktory gra w barazach sa zawodnicy z pensja okolo 20 tysiecy wzwyz.. w naszej lidze tak nie ma przeciez. W Drkarzu jest jeden grajek z 17 tys, u mnie Przybyszewski z 12 ale nawet nasz Dream Team ligi nei dalby rady zespolowi pierwszej trojki 90% III ligi. Tam juz sa pieniadze, jest ciagly i ciagly trening i zawodnicy z repry...Choc tez zalezy jak sie trafi:] trzeba miec pieniadze na pensje, na zawodnikow, na wszystko.. a w IV lidze to taki pihu jest jeden a reszta ma kasy na styk... ja jesli awansuje do ligi gdzie bede dostawal baty to sprzedaje moich grajkow i kupuje jakichs mlodzieniaszkow i trening trening zeby po spadku do IV ligi zostac tam tylko sezon..

From: ZORRO
This Post:
00
77937.45 in reply to 77937.44
Date: 3/6/2009 10:01:07 AM
Overall Posts Rated:
00
przysluchujac sie rozmowa wniosek 1....czy naprawde oplaca sie awansowac;-)

Last edited by ZORRO at 3/6/2009 10:01:31 AM

From: PihuZG

This Post:
00
77937.46 in reply to 77937.45
Date: 3/6/2009 11:59:11 AM
Overall Posts Rated:
11
no wkońcu widze że podzielacie moj punkt widzenia. Nie opłaca sie awansowac poki nie masz kasy. Awans niesie za soba tylko kłopoty ponieważ gdy tam bedziesz ciagle przegrywal to zadowolenie fanow zapewne spadnie do 1 pilki i nic nie zarobicie zapewne pieniadze wydawane na pensje sie nawet nie zwroca z biletow. Ja juz dawno to zaobserwowałem dlatego poki nie dorobie sie duzej kasy nie awansuje tylko mierze w miejsca oststanie by w drafcie szybciej wybierać.

This Post:
00
77937.47 in reply to 77937.46
Date: 3/6/2009 1:38:15 PM
Overall Posts Rated:
00
W tym momencie wychodzi nonsens tej gry. A co najmniej uchybienie. Przychody z meczów powinny być wyraźnie sukcesywnie większe, im wyższa liga. To automatycznie zbudowałoby ekonomiczną, sprawiedliwą różnicę pomiędzy poziomami rozgrywek przynajmniej na płaszczyźnie finansowej. Wyższe dochody oznaczałyby większy dostęp do lepszych zawodników i prawdopodobnie ustabilizowałyby rynek cenowy. To wszystko z kolei dałoby jakąś wartość awansu, tzn. granie w wyższej lidze niosłoby ze sobą konkretne profity, jak odpowiednio wyższy minimalny próg przychodów z biletów i w wyniku tego możliwość kupienia lepszych graczy bez zbytniego kombinowania typu trenowanie młodych, sprzedawanie ich po wysokich cenach, kupowanie nowych młodych itd.

Tymczasem granie w wyższej lidze nie daje managerowi nic poza prestiżem, który przejawia się tym, że trudniej jest wygrać.

Na ogólnym forum BB wziąłem udział w dyskusji nt proponowanych innowacji w grze. Poparłem i rozwinąłem pomysł jednego z graczy, który oponował za sponsoringiem. Dałby on możliwości spędzenia więcej czasu przy grze (bo co teraz robić? Mecz, trening, mecz. Czasami się kogoś kupi, sprzeda. Gdyby nasze forum nie funkcjonowało, to frajda z tej gry byłaby dla mnie znikoma), utrudnił by grę, a ponadto uczynił ją bardziej realistyczną. Proponowałem, by poziom gry w każdej wyższej z kolei lidze implikował możliwość zdobycia bogatszego sponsora, ale dawał też większe ryzyko jego utraty, wobec wysokich oczekiwań. Jednym słowem - chciałem rozwinąć ekonomiczną stronę całej zabawy. Dyskusja zamknęła się jednak tak jak większość pomysłów od użytkowników - negacją. Stwierdzono, że to rozwija tylko ekonomiczną stronę gry, a to nie jest konieczne. Ja i pomysłodawca mieliśmy mocniejsze argumenty, ale odniosłem wrażenie, że ludzie odrzucali nasz pomysł, bojąc się, że po prostu z taką innowacją sobie nie poradzą.

A sprawa nie wygląda różowo. Przebicie się do trzeciej ligi to w tej chwili nie lada wyzwanie, do którego zresztą nic nas specjalnie nie motywuje. Nie odwołując się już do iroplocka, przytoczę przykład z sezonu 5 ligi IV.4. Najstarsi gracze pamiętają zespół Lime Factory, prawdopodobnie prowadzony przez internautę, któremu odebrano drużynę za oszukiwanie etc. "Prawdopodobnie", bo facet pojawił się w połowie sezonu, przejął drużynę ze środka tabeli, rozwalił wszystkich w lidze i awansował do trzeciej ligi niczym huragan. Zgadnijcie gdzie jest po dwóch sezonach? Tak, w tej samej trzeciej lidze.

Na koniec chcę powiedzieć, że wcale nie skarżę się na poziom ligi wyżej. Chodzi o perspektywy. Poziom IV lig się wyrównuje, boty i opuszczone ekipy na tym poziomie rozgrywek powoli stają się rzadkością, tak też awans z każdym sezonem to coraz trudniejszy do osiągnięcia cel. Cóż jednak z naszej radości z awansu, kiedy III liga nie gwarantuje nam, że przechodząc wielkie mordęgi w lidze IV będziemy w ogóle LICZĄCĄ SIĘ ekipą. Po co więc w ogóle awansować i czy W OGÓLE możliwe jest skompletowanie takiej kadry w IV lidze, by w następnym sezonie walczyć przynajmniej o finał III ligi.

From: ZORRO

This Post:
00
77937.48 in reply to 77937.47
Date: 3/6/2009 2:58:19 PM
Overall Posts Rated:
00
zgadzam sie w 100% trafne spostrzezenia..ja mam czasami przestyt tej gry i kilka raz rozwazalem brak tu logowania..jednak forum duzo daje zawsze cos mozna sobie porozkminiac a silnik gry jest troche nurzacy i nie fair..dzis nie bede sie rozpisywal ale przygotuje"anty-felieton " na dniach o tej grze co zaobserwowalem takze lektura mama nadzieje bedzie trafna i docelowa;-)

From: PihuZG

This Post:
00
77937.49 in reply to 77937.48
Date: 3/7/2009 7:59:34 AM
Overall Posts Rated:
11
odpowiem tak : Jest bardzo duże prawdopodobienstwo ze zdolasz sie utzrymac po awansie wystarczy mądrze grać. Ja gram w tego menadże ra juz 2 sezon na koncie miałem 3 miliony. Mądrze kaske zainwestowałem tak że po tym sezonie mogę mieć 5 milionów na koncie. Rozwijajac odpowiednio zawodnikow pod katem swojej taktyki jestesmy na pewno w stanie utrzymac sie w 3 lidze. a Zarobienie kasy w tym menadżerze jest bardzo proste według mnie. W moim pierwszym seoznie kiedy dolaczylem (byla to polowa sezonu bo przejalem druzyne jak juz byly rozegrane 12 kolejek) zarobilem z miejsca trenujac i sprzedajac wytrenowanych grajkow 700 tys. w poprzednim sezonie zarobilem ponad 1 milion tylko z transferów.

Wiec podsumowując :
- nie uwazam ze trudno tu sie zarabia.
- mysle ze jest mozliwosc utrzymania sie po awansie wystarczy awansowac w odpowiednim momencie z odpowiednimi finansami;

This Post:
00
77937.50 in reply to 77937.11
Date: 3/7/2009 2:14:21 PM
Overall Posts Rated:
00
Pihu, ale wyraźnie napisałem, że nie można osiągać satysfakcjonujących przychodów bez kombinowania, o którym sam napisałeś. Trenowałeś zawodników, sprzedawałeś. Itd. Mnie to nie bawi. Jak wytrenuję zawodnika, to chcę go zatrzymać, ponieważ jestem do niego przywiązany, bo to moje "dzieło".

Advertisement