ale nad morze na spotkanie z wiarą bb-ht, to w życiu mnie żona nie puści...
Ale z Tomkiem nie ma bata kiedyś musimy się spotkać i wypić...znaczy pogadać trochę ;)
No chyba że będzie mnie w lidze zawsze ogrywał ;)
ale nad morze na spotkanie z wiarą bb-ht, to w życiu mnie żona nie puści... I taka piosenka mi sie od razu przypomina: "Gdzie Ci mężczyźni... Prawdziwi tacy..." ;-)))
wciąż mnie poraża perpsektywa słabości mojej drużyny, w porównaniu z Wami...