Z jednej strony bilans, a z drugiej entuzjazm i gdzieś w w głowie jest jeszcze trening - Żal mi tamtego pierwszego meczu (zbyt rezerwowe rezerwy rzuciłem na plac, a dab29 troszkę mniej rezerwowe rezerwy), ale wtedy nie przypuszczałem, że na koniec sezonu będę w tym miejscu, w którym jestem.
Sam fakt, że mam cień szansy na lepszy bilans punktowy Harmattana (tak, tak, pamiętam o kontuzjach, które ich nie omijały) mnie zaskakuje, gdyż oni mają dwa mecze Bobrami i z tego co widać z bilansów zespołów - troszkę słabszą dywizję.
Polonia jest dodatkowo niewygodnym przeciwnikiem, bo nie wiadomo jak zagra w ofensywie...