Spadkowicza z II ligi (swoją drogą ciekawe, czy ktoś w tej lidze kojarzy Hippo-hondricsów...) podejmuje i pewnie nie chce po I rundzie odpaść z PP... choćby dla enta.
dokładnie o to chodzi;) niestety losując takiego przeciwnika w pierwszej rundzie musiałem coś wybrać, a szkoda odpadać tak wcześnie, więc powalczę;) tym bardziej, że kiedyś się z nim spotkałem w lidze;) także ograć starego znajomego to fajna sprawa;) tak więc spokojnie;) nie odpadłem z walki o finał i awans, planowana i wkalkulowana porażka;) tylko szkoda że drugi sezon z rzędu zaczynam od porażki z Piastem:P