Słabo a nawet co raz gorzej. Cóż pozory myła
Jeśli u mnie coraz gorzej, to nie wiem co powiedzieć o tobie. Najpierw piszesz:
Liczę ze skoro zabrałeś głos z osadem to rozwiniesz myśl
Rozwinąłem, odnosząc się do twojego jedynego argumentu, czyli statystyk meczowych.
Następnie piszesz:
zapraszam do dyskusji tej merytorycznej
Jakiej dyskusji? Ode mnie wymagasz merytorycznej wypowiedzi, ale na zwrócenie uwagi, że sam w żaden sposób nawet nie próbujesz wytłumaczyć na czym polegał ów fart stać cię tylko na "pozory mylą".
I oczywiście w kolejnym poście obowiązkowe
pomogło ci zwyczajnie szczęście
I to niby u mnie jest "coraz gorzej" :D
A ten tekst:
a najlepsze ze sam dostajes prezent bo sam na awans nie zapracowałes
dobitnie świadczy jak bardzo boli Cię porażka z Pimpkiem.
Żadnego awansu póki co nie mam ale z tego co wiem reguły są takie, że awans wywalczy zwycięzca ligi.
A żeby wygrać ligę trzeba się dostać do playoff i je wygrać.
Czy zająłem 5 miejsce i jakiś błąd w systemie dał mi playoffy? A może połowę meczów wygrałem walkowerami i tylko dzięki temu gram dalej o awans?