hehe.. Znam Cię i wiem, że grasz TIE ale piszesz to bo trochę obawiasz się CT Nebro. I dobrze! :-). 
Ja jeśli dojdę do finału to gwarantuję Ci jeszcze większe emocje. Będę próbował zakończyć rywalizację w dwóch meczach. Forma jest na wtorek. Później może być gorzej ale będę liczył na atut własnego placu:-).  Bój się. ! :-)
Ryzyko musi być. Zwłaszcza, że ciśnienia nie ma. 
ps. Śmiałeś się z przeciętnej formy mojego najlepszego centra. To już nieaktualne.. :-).
                                
                                
                                
                                
                                
                                
                                    Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz.