Dobra, dobra, dla ciebie mogę jeszcze przed rozpoczęciem nowego sezonu coś szybko skrobnąć... Chciałbym jednak zauważyć, iż jeszcze nigdy nie podsumowałem sezonu, więc nie wiem, jak się do tego zabrać.
Wczoraj zakończył się 31 sezon rywalizacji w 10 grupie III ligi. Sensacyjny, ponieważ żadnemu z faworytów (Kij, Falcons) nie udało się zdobyć mistrzostwa. Padło ono łupem drużyny chicago bulss. Nie można powiedzieć, żeby ten zespół był przed sezonem skazywany na pożarcie- przed sezonem mieli one realne szanse na półfinał, niemniej jednak zdecydowanie przekroczyli oni swoje przedsezonowe oczekiwania.
Właśnie, warto zadać sobie pytanie: kto w tym roku może czuć się spełniony, a kto nie? Oczywiście tutaj przedstawię subiektywną opinię... ale to nawet i lepiej, może doprowadzi to do dyskusji w komentarzach. Największymi przegranymi mogą się wydawać oczywiście Falconsi oraz Kij, ale kilka innych zespołów też nie wykorzystało szansy na poprawienie swojego wyniku. Można wśród nich wymienić m.in.: Ponego, który mimo wszystko po finale w S30 stał się jednym z czołowych zespołów ligi, a ledwo wszedł do PO, oraz Astorię, która do ASG była rewelacją sezonu i była poważnym pretendentem nawet do top 4... a potem zakończyła sezon 8 porażkami i niewiele zabrakło, by spadła do baraży. Ostatnią ekipą z tej kategorii są Silesian Riders, choć tutaj jest to raczej pokłosie świetnego poprzedniego sezonu. Na upartego można tutaj też wpisać 300-ki, które choćby przez pensję aspirowały choćby do spokojnej walki o utrzymanie... a skończyło się spadkiem (ale spadkiem z klasą, trzeba przyznać).
To teraz zespoły na plus. Oczywiście tutaj znajdziemy Chicago, zdobycie mistrzostwa zawsze jest sporym osiągnięciem, zwłaszcza, jeśli startuje się z drugiego rzędu. U niebieskich takim mianem można określić Loosersów, którzy po 2 sezonach bycia w środku tabeli doszli do półfinału, oraz najlepszego z tegorocznych beniaminków, WTK Anwil, którzy rzutem na taśmę awansowali do PO. Czerwoni mogą się pochwalić Legionem, któremu udało się tym razem wejść do PO, jednak sporą rewelacją były też Starachowice. Na półmetku rozgrywek przed niektórych widziane za burtą, w ostatecznym rozrachunku pierwsza z drużyn, które nie weszły do PO. Czy w przyszłym sezonie zespół ten pójdzie za ciosem? Zobaczymy.
Jeśli chodzi o ligę w ogólnym ujęciu, ten sezon pokazał, że jest ona trudna. Z pewnością wpływa na to bardzo wyrównany poziom rozgrywek. 17-5 zwycięzcy rundy zasadnicznej, Falconsów, było najgorszym bilansem mistrza sezonu regularnego od 9 sezonów (i to tylko dlatego, że Krzychu miał minimalnie lepszy bilans małych punktów). Wiele razy dochodziło do sytuacji, gdy zespół z czołówki potrafił przegrać z drużyną z dolnej połówki tabeli. Niestety, w tym sezonie w naszej lidze żadnemu z naszych zespołów nie udało sie odnieść sukcesu w PP. Szczytem marzeń był awans do 1/128 finału, wywalczony przez Bielawę, Anwil i Kija. Poza tym, liga III.10 dochowała się w tym sezonie kadrowicza. Zbigniew Tekliński z Kija rozegrał w tym sezonie kilka spotkań w U21.
Warto też wspomnieć o kolejnej edycji ligowego (i nie tylko) pucharu, Ligi Rezerw. W tym sezonie tytuł obroniła drużyna Falconsów, pokonując w finale zaproszoną do rozgrywek drużynę Balticu Strong. Jest to tym większe osiągnięcie, że w tym sezonie w turnieju wzięła udział rekordowa ilość uczestników. Na placu boju stanęło 16 zespołów, lecz żaden z nich nie mógł powstrzymać obrońcy tytułu. Czy jubileuszowa, 5 edycja pucharu dorówna tegorocznej? Zobaczymy, rejestracja drużyn rozpocznie się za kilka tygodni.
Teraz pozostaje tylko czekać do 8 VIII, kiedy to rozpocznie się nowy sezon. Kto będzie w nim faworytem? Jak spiszą się tegoroczni beniaminkowie? Kto będzie czarnym koniem? Na te i inne pytania niedługo odpowie nam Buzzerbeater... albo inni menedżerowie w nowym wątku (mam nadzieję, że założy go ktoś z supkiem, bo ankiety, więc sam czekam z jego założeniem). Zapraszam wszystkich menedżerów do dyskusji, i niech wygra najlepszy!
Last edited by Siwy at 8/4/2015 4:09:04 AM
Leniwy, stary, wyliniały kocur. Czasem jeszcze zerknie na polskie tłumaczenia.