POLSKA - ALBANIA 125:87
Wynik, jaki jest, widać. Mogliśmy to spotkanie rozegrać lepiej, ale i tak odnieśliśmy minimalnie wyższą wygraną, niż Węgrzy w poprzedniej kolejce. Pressing, jak można zauważyć po statystykach, nie był w sumie złą obroną na ten mecz. Błędem natomiast było chyba ustawienie RnG, Albania miała już trochę zbyt silne OD na to. Za to ID nie powinno być takie złe... choć będzie tutaj i tak regres względem zeszłych sezonów. Trzeba będzie coś z tym zrobić... Dobra wiadomość jest taka, że przynajmniej minuty zaczynają jakoś wyglądać.
W pozostałych meczach naszej grupy Estonia pokazała z Armenią, jak powinniśmy byli z nimi zagrać. Zwycięstwo 71 punktami musi robić wrażenie... Patrząc na oceny, na razie widać, że Estonia lepiej rzuca z dystansu, ale za to ma słabsze rozegranie na razie. Niemniej po Estonii ciężko wyciągać wnioski...
Francja dała LI już z Bułgarami, ale trzeba przyznać, na razie to działa. 48-punktowe zwycięstwo (dla porównania Estonia wygrała "zaledwie" 15) Niemniej oceny średnie, w defensywie Francuzów podgonimy, gdy w następnej kolejce zaczniemy grać MtM.
Węgrzy nadal trochę za nisko wygrywają... +24 z Norwegią. Tutaj mieliśmy do czynienia z Princetonem. Pół żartem, pół serio- nawet nasz Princeton lepiej wyglądał w ataku

Na razie wygląda na to, że przy równym nastawieniu będą do ogrania.
A jaka jest wasza opinia po 2 kolejkach eliminacji?
Leniwy, stary, wyliniały kocur. Czasem jeszcze zerknie na polskie tłumaczenia.