Akurat w tamtym meczu wcale nie byliśmy gorsi od Rosji....powiem więcej - oddaliśmy więcej strzałów, byliśmy groźniejsi i to raczej dla Rosjan ten wynik był szczęśliwy.
Straciliśmy głupio bramkę, bo zawodnicy byli kompletnie nieprzygotowani na zmyłkę Arszawina z markowaną wrzutką. A to, że Błaszczykowski go uratował to miałem na myśli, że mimo tych pozostałych sytuacji znów nie było z nich żadnego efektu. Co z tego, że byliśmy lepsi od Grecji czy Rosji skoro nie wygraliśmy tych meczów?
A mogliśmy. Tylko Smuda zupełnie temu zespołowi nie potrafił pomóc.
Obawiam się że taktyka to my w ogóle nie mamy....
Nie widzę polskiego trenera godnego tej roli.
Jak dla mnie to nawet jakby dzisiaj Smuda wystawił skład 3-5-2 to i tak nic by nie dało. To piłkarze przegrali ten mecz ( najpewniej w głowach albo w przygotowaniu fizycznym ) a nie trener.
Nie zgodzę się z tym, że zawodnicy przegrali, bo w każdym meczu od początku nie było po nich widać żadnych nerwów. Oni podołali psychicznie tym wyzwaniom. Z Rosją potrafili odrobić wynik nawet, co naszym się nieczęsto zdarza. Nie zgodzę się też co do przygotowania fizycznego. To Smuda jest winny, że z Czechami się zmęczyli bo w II połowie głównie ganiali za piłką, oddali im inicjatywę. Przez trenera, bo ten zupełnie na to nie potrafił zareagować.
Obawiam się tego, że nowy trener ( czyżby Skorża ? ) wywróci wszystko do góry nogami i zaczniemy od nowa.... A mimo wszystko chyba jednak jakieś podwaliny pod przyzwoitą drużynę już są....
Żaden Skorża - ten frajer stracił pewny mistrzowski tytuł z Legią to gdzie mu do reprezentacji? Drużyna jest niezła, bo i zawodnicy w końcu grają w jakichś przyzwoitych klubach. Teraz tylko trener co najmniej klasy Benhakkera potrzebny.