Niestety mój czas na większe zaangażowanie się tymczasowo skończył, ale z przyjemnością skomentuję.
iro - MIP
Bardzo chciałbym wierzyć w to, że ten mecz będzie naprawdę wyrównany, ale nic na to - z punktu widzenia obserwatora - nie wskazuje. Oczywiście jak dla mnie nie ulega wątpliwości, że jeśli ktokolwiek jest w stanie zatrzymać iroplock w tym sezonie to tylko MadeInPoland. Paradoksalnie do decydującego moim zdaniem starcia dla losów ligi dochodzi już na samym początku. Niestety iroplock przez te 22 ostatnie kolejki sprawił wrażenie absolutnie wybijającego się ponad inne drużyny i chyba tylko katastroficzny zbieg okoliczności mógłby powstrzymać liderów B8 od awansu. Iro wygrało wszystkie mecze, a teraz zagrają w dodatku na własnym parkiecie. Nie wiem, czy MIP ma jakiegoś asa w rękawie, ale wydaje mi się, że iroplockowi ten awans się po prostu po takiej rundzie zasadniczej należy. Skorzysta na tym i drużyna, i liga, w której rywalizacja automatycznie się zaostrzy.
Validators - ECS
Sam nie wiem co o tym spotkaniu myśleć. Czarni wydają mi się być najsłabszą drużyną z top4 B8, ale z drugiej strony Validators zawalili wiele meczów, które powinni wygrać i sam już nie mam pojęcia, na ile ich stać. W takich pojedynkach kluczowa jest chyba przewaga własnego parkietu.
Nev Wa-wa - WC
Po takiej gadce zawsze ma się pecha, ale strach przed przesądami nie leży w mojej naturze. Prawda jest taka, że wyniki ostatniej kolejki już niewiele lepiej mogły się dla mnie ułożyć. Ostatni mecz sobie odpuściłem, bo stwierdziłem, że wygrana najprawdopodobniej i tak nie da mi awansu (pirates team w gazie) na drabince i oczekiwałem na wyniki innych spotkań. A w zasadzie oczekiwałem na awans Nevrsoftu. Nie chcę mówić, że na pewno z nimi wygram, ale na pewno prędzej niż z Rolhandem, bowiem z Chodzieżą przegrałem w tym sezonie dwukrotnie, a Nevrsoft z kolei przegrywa ze mną każdy mecz od początku istnienia klubu z Warszawy. Po tym co tu napisałem przegram na pewno, ale nie zmienia to faktu, że mogę sobie chociaż pozwolić na jakieś nadzieje na wygraną w I rundzie, czego nie mógłbym powiedzieć gdybym miał grać z Rolhandem. Co do Handzlika i Ambickiego - w ostatnim naszym pojedynku obaj ci gracze zeszli za 6 fauli już w pierwszej połowie spotkania.
RC - pt
W sprawie gospodarzy wyczuwam swąd jakiegoś podstępu. Trudno mi uwierzyć, by drużyna, która gra w BB od 3. sezonu przegrywała aż tyle spotkań ze słabszymi ekipami. Wydaje mi się, że Bili trochę spuścił z tonu, aby uśpić czujność rywali. Gdyby jednak okazało się, że pirates team wyszli zwycięsko z tego pojedynku, to w przypadku półfinału Nevrsoft - pirates team jestem przekonany, że w finale ligi konferencję Great 8 będzie reprezentować drużyna piratów. Ponadto, oznacza to prawdopodobnie, że w nadchodzącym sezonie najlepszą ekipą G8 będzie właśnie pirates team. Ale niczego nie przesądzam, tylko kalkuluję...