Ps. Choć ostatnio jak zamówiłem Jacka Danielsa w klubie to dostałem go z wygazowaną cola więc byłem trochę zawiedziony.
Spróbuj następnym razem bez coli, bo to lekka profanacja jednak tak szlachetny trunek, odrdzewiaczem brudzić...
Nazwać przedmiot po imieniu, to zniszczyć 3/4 uroku poetyckiego, który utkany ze szczęścia powolnego odgadywania.