Pamiętaj, że w zeszłym sezonie wygrałeś III ligę, co ma wpływ na zadowolenie kibiców - co się przekłada na sprzedaż gadżetów. Ponadto masz jednego z najdroższych zawodników w lidze. W dodatku masz dwóch zawodników w top10 w średniej zdobywanych punktów. To wszystko ma jakiś tam wpływ. I nie powiedziałbym, że różnica jest nieduża - bo patrzysz na nią przez pryzmat posiadanych zawodników, zapominając jakie Ty im płacisz pensje. Przypuszczam, że gdyby moi trenowani wychowankowie plasowali się w czołówce ligi nie tylko pod względem pensji ale i osiągnięć sportowych to ta różnica byłaby znacznie większa na moją korzyść. Już teraz uważam, że przy ponad dwa razy niższych pensjach niż te u Ciebie 10k różnicy na moją korzyść w gadżetach to jest dość sporo.
Tego typu wyliczeń nie można rozważać bez kontekstu.