Jak byś przejrzał dokładnie moją historie w BB, to byś zobaczył że moja historia w BB całkiem inaczej wygląda niż napisałeś.
W Pucharze największe moje osiągniecie to Ćwierćfinał, a nie 64 miejsce (popatrz dobrze), jak to kiedyś osiągniesz to napisz, a ja pogratuluje

.
Owszem nigdy nie awansowałem do II ligi, to będzie (prawdopodobnie) mój pierwszy raz, ale kilka razy byłem blisko zwłaszcza w lidze III.13, tylko że tam w finale ligi przez kilka sezonów suma pensji obu zespołów była ponad 1mln i wtedy walka toczyła się na całego, z takimi pensjami w finałach ja walczyłem chyba ze 3 razy i trzy razy mi się nie udało, więc stwierdziłem że trzeba zrobić krok wstecz, a później dwa na przód w innych ligach.
Powiadasz że nie zależało Ci też tak bardzo na awansie, to dlaczego przez cały sezon utrzymywałeś tak wysokie pensje i szedłeś na dość sporym minusie tygodniowym? Bo ja tu nie widzę innego wytłumaczenia jak walka o awans.
Ja też nie siedzę po nocach w oczekiwaniu na fajnego grajka, zaczynam prace o 7 rano i wole być wyspany niż przysypiać w robocie. Tak w ogóle czasami można kupić fajnego grajka nie siedząc do późna, wystarczy mieć trochę szczęści i dać odpowiednia cenę, gdzie mnie to się udało kilka razy.
Tego tekstu nie rozumie:
Spamowanie i kiszenie kasy, a później kulanie się na frekwencji i kupowanie tanich staruchów to nie mój styl gry w buzzera, ale każdy robi to co lubi
można trochę jaśniej?, no chyba że to się nie mnie tyczy?:)