Cóż, wynik Bielawy dla mnie akurat żadnym zaskoczeniem nie był i może dlatego zapomniałem o nim wspomnieć. Niezły skład, a w wcześniejszym sezonie, gdy skończył tankowanie, miał bilans 10-5. Cóż, jak widać, tylko wpisuje się to w podaną przeze mnie wcześniej tezę.
Będę ciekaw twojej opinii na temat beniaminków, zwłaszcza, że w piątek chciałbym przygotować jeszcze podobnego posta o rozpoczynającym się sezonie.
Leniwy, stary, wyliniały kocur. Czasem jeszcze zerknie na polskie tłumaczenia.