BuzzerBeater Forums

Behemot gra wychowankami, dlatego zawsze będzie miał mnożone gadżety przez mniej więcej półtora... Teraz podobno nadeszły fajne czasy na to, by trenować. Ceny są najwyższe od kilkunastu sezonów i teraz taki Szawan czy Burdzy poszliby za parę milionów...

Last edited by Siwy at 11/11/2015 1:05:37 PM

mnie kiedys kusilo podwyzszenie gadzetow za reprezentanta, szczegolnie ze PL jest silna, ale to bylo zgubne jak sie pozniej okazalo ;) no i ilosc rodzimych zawodnikow jakis wplyw ma na wysokosc gadzetow , przynajmniej w takim zyje przekonaniu . Co do cen na rynku to zauwazylem trend wzrosotwy, chociazby - wyrazniej kiedy zwyciezca B3 wyprzedawal sklad, przyznam tez ze wrazenie dosyc subiektywnie bo za czesto nie przegladalem listy transferowej. W kazdym razie miliony szly w obrot. Zrobilem nawet screena do rozpoznania - tej ekipy, jak za dawnych czasow ;p

Last edited by Synster Ray at 11/9/2015 5:37:54 PM

Siwy please... Obecny rynek zawodników to kpina. Bez 1,5 mln nie podchodź. A już najgorzej jak chcesz kupić zawodników powyżej poziomu swojej ligi tak, żeby wygrywać. Gorzej tylko, że z cenami zawodników w górę idą także ceny trenerów. Już się odzwyczaiłem od trenowania trenerem poniżej 5 ale chyba niedługo będę musiał.

Pamiętasz może żeby ktokolwiek wprowadził kiedyś do polskiej U21 3 graczy? Bo na razie idę w dobrą stronę.

Last edited by Lagunka at 11/9/2015 7:40:45 PM

Zanim przejdę do postu właściwego, odpowiadam: chyba pOzdrO pocwicz był o krok, ale jego 3 SF-owi trochę zabrakło. Wcześniejszych roczników nie znam i byłoby straszliwie ciężko coś w nich teraz znaleźć.

Co do cen zawodników, nie mam nic przeciwko inflacji: sprawia ona, że dobrzy trenerzy są coraz lepiej nagradzani za swoją pracę. Możliwe, że odczujesz tego przyjemne skutki, jeśli trend się nie załamie, i jeśli będziesz chciał sprzedać swoich U21 po sezonie. Ale ceny trenerów... Dzisiaj widziałem 300k za zaawansowanych 15-tysięczników bez specjalek. To oznacza, że z trenerami jest źle. A jeśli z trenerami jest żle, to cały argument o coraz więcej zyskujących trenerach idzie do kosza, bo koszty rosną równie szybko, co zyski.

SEZON 32 W PYTANIACH I ODPOWIEDZIACH

1. Kto wyszedł po sezonie 32 na plus, a kto na minus?

Coż, można zaryzykować opinię, iż ciężko tutaj wskazać oczywistych zwycięzców i przegranych. Ostatni sezon mimo wszystko wydaje się znacznie bardziej przewidywalny, niż poprzedni. Dlatego też wygrana Pony'ego i rewelacyjna postawa Legionu zaskoczyły niewielu. Już sam rzut oka na ich wzmocnienia w trakcie sezonu i uzyskiwane przez nich statystyki mógł być zapowiedzią dobrych wyników obu zespołów. Chociaż nikt nie spodziewał się, że warszawianie pożegnają się z play-off już w I rundzie...
Z tego samego powodu nie można też wytknąć słabszych, niż oczekiwane, wyników Astorii, Gruźlicy i Behemotów. Ci ostatni siłą rzeczy musieli być słabsi, biorąc pod uwagę utratę paru zawodników. W Bydgoszczy zaś już od połowy sezonu 31 mieliśmy do czynienia z postępującym upadkiem klubu, zakończonym spadkiem z ligi bez podjęcia walki. Grużlica zaś mogła co prawda zadziwiać w pewnym momencie sezonu swoimi ogromnym pensjami, lecz nie pokazywały one prawdy o zespole: poza tym w pewnym momencie olaf777 sprzedał swe największe gwiazdy i okazało się, że nie był on potem w stanie zapewnić sobie utrzymania

2. Czy opinia, że III.10 jest ciężką ligą, pozostaje aktualna?

Jak najbardziej! W tym roku widzieliśmy znaczny wzrost i tak już wysokiego poziomu. Najlepiej świadczą o tym rekordowe statystyki dt. ocen zespołowych, niezwykle długie występy niektórych drużyn w PP (Laguna w najlepszej 16-ce, Legion w najlepszej 32-ce, Falconsi w najlepszej 64-ce tych rozgrywek) i niezwykle wysokie pensje w trakcie play-off, kiedy to 300k pensji na tydzień nie robilo na nikim większego wrażenia.

3. Jakie wydarzenia zapadną nam w pamięć?

Po krótkiej lekturze wpisów na forum można wyłonić w tej konkurencji zdecydowanego faworyta - forumową wojnę akandersa z Get backiem. Chociażby sam fakt, że chicago bulss nie byli faworytem w sezonie 31, stawiał słuszność ich sukcesu pod znakiem zapytania. No, a przynajmniej tak ten fakt został zinterpretowany przez wielkiego przegranego tamtego starcia, Kija. Nic więc dziwnego, że wyniknęła z tego kolejna już w historii tego forum burzliwa dyskusja.
Oczywiście, poza tym na ligowym forum musiało znaleźć się miejsce na odzwierciedlenie ogólno-BB-owskich wydarzeń, jakimi były rekordowe opóżnienia na początku sezonu, czy między innymi wzrost zysków z gadżetów.
Na pewno też zapamiętamy kolejną edycję LR. Z racji jednak najbardziej pamiętnego, związanego z nią zdarzenia (zamieszanie związane z 300-kami), rozgrywki jeszcze trwają. Niemniej po jutrzejszym finale (WTK Anwil vs. Legion) będzie można już podsumować ten turniej.

A wy, jakie pytania a propos tego sezonu chcielibyście zadać? Czy macie na nie jakieś inne odpowiedzi? Jeśli tak, zapraszam do dyskusji: wszak pozostały nam jeszcze 3 dni przed rozpoczęciem kolejnych rozgrywek...

ladne podsumowanie sezonu :)

uzupelnilbym tylko o Bielawe po stronie plusow...bo moje wystepy na pewno na minus - gralem tylko aby nie spasc ;)))

z glupia frant kupilem pg, a chcialem sg...ale moze grac na 2 pozycjach, a zawsze brakowalo mi dobrego zmiennika

no coz - napoj w reke i poprzegladam troche nasza lige

Cóż, wynik Bielawy dla mnie akurat żadnym zaskoczeniem nie był i może dlatego zapomniałem o nim wspomnieć. Niezły skład, a w wcześniejszym sezonie, gdy skończył tankowanie, miał bilans 10-5. Cóż, jak widać, tylko wpisuje się to w podaną przeze mnie wcześniej tezę.

Będę ciekaw twojej opinii na temat beniaminków, zwłaszcza, że w piątek chciałbym przygotować jeszcze podobnego posta o rozpoczynającym się sezonie.

dyskusja, o której piszesz była zupełnie niepotrzebna ze strony Get backa, a czas jak zwykle pokazał kto miał w niej rację.
13.08.15 r. na tym forum w sezonie 32 napisałem tak do Get backa cytuję:
"Nie można tych dwóch przegranych finałowych meczów tłumaczyć tylko szczęściem przeciwnika, bo to jest brak pokory, również szacunku do przeciwnika oraz dyskutowanie z faktami. Tylko tyle i aż tyle. Finał był zaplanowany na 3 mecze, wygrałem w 2, jeżeli to by było tylko szczęście to jaki rachunek prawdopodobieństwa tego był? Takie rzeczy się po prostu nie zdarzają. A co do kontuzji Xiuhai to pisałem już na tym forum, jeżeli drużyna się męczy to wtedy kontuzje graczy zdarzają się częściej. W tym meczu trafiłem Twoją taktykę i dlatego drużynie było ciężej. Lepiej żebyś wyciągnął wnioski z tych porażek, a nie negował faktów, bo brak konstruktywnych wniosków i zbytnia pewność siebie doprowadzą do tego, że i w tym sezonie nie będzie awansu"
to tylko pokazuje, że trudno jest być prorokiem we własnym kraju :(,
jeżeli jak piszesz nie byłem faworytem tamtej rywalizacji, racja, to faworyt popełnił kilka błedów, które pozwoliły mi wygrać tamten finał, chociaż po mojej stronie też było kilka atutów, których nie będę zdradzał

W LR gram chyba mecz o 3. Miejsce z 300-tkami, chyba ze sie mylę ;)

Wiem... ale założyłem dosyć brutalnie, że ludzie pamiętają tylko o zwycięzcy

Jutro podsumuję całe rozgrywki.