aaa przy cebulkach, dokladniej przy cebulkach lilii pracowalem:P robota do dupy bo na 11 polakow, 10 robilo ze soba a mnie wziela jakas stara irlandka i przez miesiac zapierdzielalem przy zamowieniach..i do tego nie bylo z kim pogadac tylko z nia po angielsku, a ze pierdzielila glupoty to gadalem z nia tylko troche:P 2 miechy bylem, troche kaski wpadlo;p zawsze cos:]