Czytam i szukam, co tu można skomentować. Na razie Pronout lekko zaskakuje na plus, ale przed Synster Rayem mecze z Ełkiem i Kijem, które jeszcze zweryfikują, na co będzie go stać. W ogóle u niebieskich na miejscach 1-6 mam wrażenie, że sytuacja może się jeszcze trochę ustabilizować. U czerwonych względnie słaby start Falconsów zwraca uwagę. Violetta na razie ma 4-0, ale to może być pokłosie tego, że jako pierwsi wylecieli z PP. To zespół, który ciągle rośnie w siłę, więc ich dobry początek ich nie dziwi, i patrząc na terminarz, raczej to jeszcze pociągną.
Zobaczymy, jak sezon się rozkręci. Na własnym przykładzie doświadczam tego, że pierwsze 4 kolejki niezbyt odzwierciedlają realny układ sił w ligach.
Leniwy, stary, wyliniały kocur. Czasem jeszcze zerknie na polskie tłumaczenia.