U mnie na razie komfort. ;-)
Tyg.zysk to minus 84 +42 podatek. Razem 126 w plecy.
Idzie przeżyć. Ale u Ciebie? Nie szkoda Ci takiej kasy?

Na koniec sezonu wywalisz jakieś 3 bańki w błoto. Nie za dużo jak na trzecie miejsce w tabeli?

Czyli ile Ci zjadło po dzisiejszym update. Chodzi mi o różnicę w porównaniu z wczoraj.
Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz.