Na przyszłość jak gracie w pucharze z ekipami z wyższych lig, to radzę wam nie zdradzać, jak gracie, bo po prostu tamci menadżerowie to czytają. Ja się wprawdzie nie zdradziłem, ale przegrałem na własne życzenie. Wydygałem się, że z drugoligowcem na wyjeździe nie mam szans i wypusciłem swoich rezerwowych na luzie. Jakbym zagrał maksa pełnym składem, to bym wyeliminował drużynę z drugiej ligi...