Po jeszcze większym uspokojeniu (bo jak człowiek przegrywa i nie wie czemu, to się wkurza!) myślę, że trzeba zamknąć jakoś ten temat.
Odnośnie głupka, najprawdopodobniej masz na myśli ten cytat:
Twój rywal zawszegra 2-3. Teoretycznie strefa ta służy do blokowania akcji pod kosz. W praktyce oznacza, że menedżer nie ma pojęcia o grze, bo 2-3 zostawia olbrzymie luki na obwodzie.
Zagranie 2-3 przez Pablosa (choć czasami używa on tej taktyki) trzeba położyć na innej szali, niż granie 2-3 przez wspomnianego głupka. To było pierwsze 2-3 Pueblosów w sezonie - były pewne powody, by sądzić, że zagra on MtM, przez co zagrałem na obwód, co skontrowałoby 2-3. A skontrowane 2-3 to jedna z najgorszych możliwych sytuacji, w której możesz się znaleźć.
W meczu z Pablos miałem 44,2% skuteczności z gry, z czego 41,7% z 3-ek. Lepszych cyfr w tym sezonie pod tym względem nie miałem. To poważny argument za tym, że nie przegrałem tego meczu w obronie. Choć faktem jest, że 2-3 pewnie wzmocniło mojemu rywalowi zbiórki, i nie da się temu zaprzeczyć.
Myślę, że warto porównać ten mecz z
(98651227). Dużo czynników wygląda podobnie - gram wyjazd, trenuję (choć na innej pozycji), Pablos gra 2-3. Widzę dwie istotne różnic. Pierwszą jest atak - w poprzednim meczu obaj graliśmy obwód, w tym obaj graliśmy LI. Drugą są staty zespołowe. Pomiędzy tymi meczami stracił 5 poziomów w rzucie z dystansu, poziom w obronie z dystansu i poziom płynności gry. W zamian zyskał tylko półtorej poziomu rzutu z bliska i poziom w zbiórkach. Można więc uznać, że był słabszy niż ostatnio. Ja zaś zyskałem poziom w OD i płynności.
Do czego zmierzam? Pablos pomimo tego, że od tego czasu osłabł, zagrał w ataku na takiej samej skuteczności. Widzę tu dwa wyjaśnienia. Pierwsze - odsłoniłem się zbytnio w ID. Drugie - Pablos miał farta, lub zadziałał inny, niewidoczny dla mnie czynnik. Za drugą opcją świadczy skuteczność wyższa, niż wynika z punktów na 100 rzutów. W każdym razie, skuteczność Pablosa w ataku mnie zaskoczyła i nadal zastanawiam się nad jej przyczyną
Zachęcam do dalszego wyciągania wniosków. Wyniki typera wrzucę jeszcze dzisiaj w nocy, trochę mi wstyd, że nie zrobiłem tego wcześniej, ale najpierw wolę zamknąć temat tego meczu, jak i 2-3. Zresztą, w tym ostatnim przypadku może pomóc mi w tym dzisiejszy PP, gdzie najpewniej czeka mnie właśnie gra przeciw 2-3.
Leniwy, stary, wyliniały kocur. Czasem jeszcze zerknie na polskie tłumaczenia.