BuzzerBeater Forums

Poland - II.4 > Typer Sezon 41

Typer Sezon 41

Set priority
Show messages by
This Post:
00
291679.119 in reply to 291679.118
Date: 1/23/2018 4:16:27 PM
NZW KMP WEK
II.3
Overall Posts Rated:
6767
Poki co to tylko runda zasadnicza, wszystko ma zagrac na play-offy wiec jest jeszcze troche czasu.

This Post:
00
291679.120 in reply to 291679.119
Date: 1/23/2018 5:17:37 PM
The French Bulldog's
PLK
Overall Posts Rated:
11571157
Second Team:
The French Bulldogs II
Dokładnie, w tamtym sezonie RS wygrałem w cuglach i nic to nie znaczyło jak się później okazało.

From: Siwy

This Post:
00
291679.122 in reply to 291679.114
Date: 1/24/2018 9:45:02 AM
Overall Posts Rated:
15061506
Po uspokojeniu stwierdzam, że wygrana 2-3 to wypadek przy pracy. Pablos nie wygrał tego meczu obroną (gdybym zagrał obwód, mógłby go jednak nim przegrać). To moja obrona dała ciała, bo powinna puścić o min. 5% trafień mniej...

Leniwy, stary, wyliniały kocur. Czasem jeszcze zerknie na polskie tłumaczenia.
This Post:
00
291679.123 in reply to 291679.122
Date: 1/24/2018 10:17:41 AM
Overall Posts Rated:
108108
Patrzac na roznice w zbiorkach chyba jednak obrona tez miala tutaj znaczenie. ;)

This Post:
00
291679.125 in reply to 291679.124
Date: 1/24/2018 4:48:26 PM
The French Bulldog's
PLK
Overall Posts Rated:
11571157
Second Team:
The French Bulldogs II
Ja jak widzę, że ktoś przeciw mnie zagrał 2-3 to się bardzo cieszę, jak dla mnie jedna z najgorszych obron wraz z pressingiem w jednym worku. Jasne, że można wygrać mecz grając 2-3 ale bardziej nazwałbym to "wygraną pomimo dania 2-3". Najbardziej się sprawdza przy LP ale i tak nie lepiej niż mtm.

This Post:
00
291679.127 in reply to 291679.107
Date: 1/25/2018 3:21:41 AM
Overall Posts Rated:
188188
Ja tak wierzyłem a mi żeście z tomkiem zepsuli wszystko :p

From: Siwy

This Post:
00
291679.128 in reply to 291679.124
Date: 1/25/2018 12:16:09 PM
Overall Posts Rated:
15061506
Po jeszcze większym uspokojeniu (bo jak człowiek przegrywa i nie wie czemu, to się wkurza!) myślę, że trzeba zamknąć jakoś ten temat.

Odnośnie głupka, najprawdopodobniej masz na myśli ten cytat:
Twój rywal zawszegra 2-3. Teoretycznie strefa ta służy do blokowania akcji pod kosz. W praktyce oznacza, że menedżer nie ma pojęcia o grze, bo 2-3 zostawia olbrzymie luki na obwodzie.

Zagranie 2-3 przez Pablosa (choć czasami używa on tej taktyki) trzeba położyć na innej szali, niż granie 2-3 przez wspomnianego głupka. To było pierwsze 2-3 Pueblosów w sezonie - były pewne powody, by sądzić, że zagra on MtM, przez co zagrałem na obwód, co skontrowałoby 2-3. A skontrowane 2-3 to jedna z najgorszych możliwych sytuacji, w której możesz się znaleźć.

W meczu z Pablos miałem 44,2% skuteczności z gry, z czego 41,7% z 3-ek. Lepszych cyfr w tym sezonie pod tym względem nie miałem. To poważny argument za tym, że nie przegrałem tego meczu w obronie. Choć faktem jest, że 2-3 pewnie wzmocniło mojemu rywalowi zbiórki, i nie da się temu zaprzeczyć.

Myślę, że warto porównać ten mecz z (98651227). Dużo czynników wygląda podobnie - gram wyjazd, trenuję (choć na innej pozycji), Pablos gra 2-3. Widzę dwie istotne różnic. Pierwszą jest atak - w poprzednim meczu obaj graliśmy obwód, w tym obaj graliśmy LI. Drugą są staty zespołowe. Pomiędzy tymi meczami stracił 5 poziomów w rzucie z dystansu, poziom w obronie z dystansu i poziom płynności gry. W zamian zyskał tylko półtorej poziomu rzutu z bliska i poziom w zbiórkach. Można więc uznać, że był słabszy niż ostatnio. Ja zaś zyskałem poziom w OD i płynności.

Do czego zmierzam? Pablos pomimo tego, że od tego czasu osłabł, zagrał w ataku na takiej samej skuteczności. Widzę tu dwa wyjaśnienia. Pierwsze - odsłoniłem się zbytnio w ID. Drugie - Pablos miał farta, lub zadziałał inny, niewidoczny dla mnie czynnik. Za drugą opcją świadczy skuteczność wyższa, niż wynika z punktów na 100 rzutów. W każdym razie, skuteczność Pablosa w ataku mnie zaskoczyła i nadal zastanawiam się nad jej przyczyną

Zachęcam do dalszego wyciągania wniosków. Wyniki typera wrzucę jeszcze dzisiaj w nocy, trochę mi wstyd, że nie zrobiłem tego wcześniej, ale najpierw wolę zamknąć temat tego meczu, jak i 2-3. Zresztą, w tym ostatnim przypadku może pomóc mi w tym dzisiejszy PP, gdzie najpewniej czeka mnie właśnie gra przeciw 2-3.

Leniwy, stary, wyliniały kocur. Czasem jeszcze zerknie na polskie tłumaczenia.
From: Siwy

This Post:
00
291679.129 in reply to 291679.124
Date: 1/25/2018 12:16:09 PM
Overall Posts Rated:
15061506
Po jeszcze większym uspokojeniu (bo jak człowiek przegrywa i nie wie czemu, to się wkurza!) myślę, że trzeba zamknąć jakoś ten temat.

Odnośnie głupka, najprawdopodobniej masz na myśli ten cytat:
Twój rywal zawszegra 2-3. Teoretycznie strefa ta służy do blokowania akcji pod kosz. W praktyce oznacza, że menedżer nie ma pojęcia o grze, bo 2-3 zostawia olbrzymie luki na obwodzie.

Zagranie 2-3 przez Pablosa (choć czasami używa on tej taktyki) trzeba położyć na innej szali, niż granie 2-3 przez wspomnianego głupka. To było pierwsze 2-3 Pueblosów w sezonie - były pewne powody, by sądzić, że zagra on MtM, przez co zagrałem na obwód, co skontrowałoby 2-3. A skontrowane 2-3 to jedna z najgorszych możliwych sytuacji, w której możesz się znaleźć.

W meczu z Pablos miałem 44,2% skuteczności z gry, z czego 41,7% z 3-ek. Lepszych cyfr w tym sezonie pod tym względem nie miałem. To poważny argument za tym, że nie przegrałem tego meczu w obronie. Choć faktem jest, że 2-3 pewnie wzmocniło mojemu rywalowi zbiórki, i nie da się temu zaprzeczyć.

Myślę, że warto porównać ten mecz z (98651227). Dużo czynników wygląda podobnie - gram wyjazd, trenuję (choć na innej pozycji), Pablos gra 2-3. Widzę dwie istotne różnic. Pierwszą jest atak - w poprzednim meczu obaj graliśmy obwód, w tym obaj graliśmy LI. Drugą są staty zespołowe. Pomiędzy tymi meczami stracił 5 poziomów w rzucie z dystansu, poziom w obronie z dystansu i poziom płynności gry. W zamian zyskał tylko półtorej poziomu rzutu z bliska i poziom w zbiórkach. Można więc uznać, że był słabszy niż ostatnio. Ja zaś zyskałem poziom w OD i płynności.

Do czego zmierzam? Pablos pomimo tego, że od tego czasu osłabł, zagrał w ataku na takiej samej skuteczności. Widzę tu dwa wyjaśnienia. Pierwsze - odsłoniłem się zbytnio w ID. Drugie - Pablos miał farta, lub zadziałał inny, niewidoczny dla mnie czynnik. Za drugą opcją świadczy skuteczność wyższa, niż wynika z punktów na 100 rzutów. W każdym razie, skuteczność Pablosa w ataku mnie zaskoczyła i nadal zastanawiam się nad jej przyczyną

Zachęcam do dalszego wyciągania wniosków. Wyniki typera wrzucę jeszcze dzisiaj w nocy, trochę mi wstyd, że nie zrobiłem tego wcześniej, ale najpierw wolę zamknąć temat tego meczu, jak i 2-3. Zresztą, w tym ostatnim przypadku może pomóc mi w tym dzisiejszy PP, gdzie najpewniej czeka mnie właśnie gra przeciw 2-3.

Leniwy, stary, wyliniały kocur. Czasem jeszcze zerknie na polskie tłumaczenia.
Advertisement