LIGA REZERW - ĆWIERĆFINAŁY
Faza pucharowa LR się rozpoczyna, faworyci przechodzą dalej. Niemniej nie u każdego miano faworyta jest oczywiste...
Baltic Strong 88-74 Behemoty
... ale w przypadku Mr. Presidenta można się pokusić o takie stwierdzenie. Gdyby nie ogólnie przyjęty kodeks dżentelmenów, Behemoty mogłyby zaatakować w tym meczu - były one bowiem jedynym ćwierćfinalistą, który dzięki 5. miejscu w swojej dywizji musiał grać w tym tygodniu tylko jeden mecz. Kot Behemot wyszedł jednak z założenia, że trzeba być fair wobec nadal walczącego w play-offach Balticu i zagrał rezerwami. Spotkanie, jak na tak mocne zespoły przystało, trzymało poziom. Najlepszym strzelcem meczu Subiros (Baltic, 28 pkt), ale zasług nie można odmówić też Kempeneersowi (też Baltic, 16 pkt., 10 zb.), który wg dziennikarzy był najlepszym zawodnikiem meczu i podobnie jak Narojczyk (Behemoty, 16 zb., 12 pkt.) zdołał zapisać na swoim koncie double-double.
Teka O2 86-51 300
Zemsta za poprzedni sezon się dokonała! Tak mogą powiedzieć kibice Teki, wspominający jeszcze zeszły sezon, w którym to dokładnie na tym samym etapie rozgrywek 300-ki rozstrzelały swoich ligowych przeciwników (smaczku dodaje tu fakt, że w następnej rundzie 300 znowu mogło trafić na Baltic i oba zespoły znowu zagrałyby o finał LR). Historia w tym przypadku jednak się nie powtórzyła - dobra gra duetu Cavarzere(21 pkt.)-Lukats(16 pkt., 10 zb.) zapewniła Tece awans do najlepszej czwórki turnieju. Sam mecz jednak nie zachwycał swoim poziomem - niemniej jednak należało się tego spodziewać od momentu, w którym okazało się, że na AT&T Center przyjechało zaledwie czterech zawodników gości.
Silesian Riders (Anwil Fans) 74-94 KK Falcons
To był jedyny ćwierćfinał, w którym przewaga parkietu nie zapewniła gospodarzom korzystnego rozstrzygnięcia. Wynik tego wybitnie nastawionego na rzuty zza łuku meczu (54 próby) nikogo jednak nie zaskoczył - Falconsi już tydzień temu pokazali wysoką formę, Silesian Riders zaś może wygrali swoją grupę, ale była to najsłabsza grupa LR. Bohaterem spotkania Webersberger (Falcons, 55 pkt., 9 zb.), który popisał się nieprawdopodobną skutecznością (22-29 FG, 10-14 3FG)
Warsaw Loosers 95-59 PKS Piast Starogard Gd.
Po 2 dniach przerwy obie drużyny ponownie ponownie spotkały się ze sobą w kolejnym już ćwierćfinale. Ponownie wygrali Loosers... i na tym podobieństwa się kończą. Stołeczna drużyna, w przeciwieństwie do poprzedniego meczu, od początku była w stanie przekuć swoją dominację na wysoką przewagę, której już nie oddała do ostatniej syreny. Pomimo relatywnie krótkiego występu, Herde (20 pkt., 12 zb.) i Ferretti (18 pkt.) pokazali, dlaczego są ważnymi postaciami w drużynie walczącej o mistrzostwo III.10. Honor Piasta ratowali Caicins i Jaakee (obaj po double-double), lecz brak wsparcia ze strony drużyny przesądził o tym, że Piast wraca do Starogardu na dwóch tarczach.
PARY PÓŁFINAŁOWE
Baltic - Teka
Falcons - Loosers
Nie da się ukryć, że para Falcons - Loosers będzie hitem półfinału. Wyrównane szanse obu klubów, a także naprawdę bogaty kontekst (półfinał LR może być tylko jednym z nawet 4 możliwych spotkań pomiędzy obydwoma drużynami, jakie być może zobaczymy w przyszłym tygodniu) sprawiają, że czeka nas niezwykle ciekawe starcie. Nie oznacza to jednak, że para Baltic - Teka nie będzie godna uwagi. Tom. może sprawić tutaj sporą niespodziankę, tym bardziej, że po historycznym awansie do półfinału LR apetyty będą już tylko rosnąć (Niemniej to samo można powiedzieć o również debiutujących w strefie medalowej Loosersach).
Last edited by Siwy at 8/18/2016 5:42:07 PM
Leniwy, stary, wyliniały kocur. Czasem jeszcze zerknie na polskie tłumaczenia.