BuzzerBeater Forums

Nie liczyłbym na to, że klub z PLK oleje puchar w rywalizacji z II-ligowcem. Szczególnie Piczi Zamość, którym pucharowe entuzjazmowanie się zawsze przyda.

A ja myślałem że to ja mam w tym sezonie pecha w losowaniu PP - bo w teraz miałem klub z III ligi a w kolejnej mocny IV ligowiec, który może się dosyć napiąć na ten pojedynek...a zważywszy, że mam w tym tygodniu dwa ciężkie mecze ligowe to może być nie fajnie za tydzień....
No ale Szulkin i Toporek mają faktycznie gorzej...przynajmniej w PP

Cholera gdzie te czasy, że do 6 rundy się człowiek po botach i V ligowcach ślizgał.... ;)

Widzę, że Jankosy Reaktywacja się rozpoczęła...:)

coś robię bo niby miałem tankować ale nie potrafię patrzyć w zakładkę mecze jak przegrywam tyloma punktami:/ teraz jest szansa że nie zatankuję a na dodatek spadnę ale powalczę:D

ja też kiedyś tak chciałem tankować i dokładnie rozumiem o co Ci chodzi, bo przegrywanie boli:)

Po kilku meczach przestaniesz odczuwać ten ból. Problem jest kiedy przyzwyczaisz się do porażek :)

Jankosy Reaktywacja już mają wyższe pensje ode mnie. A Ks Homera tak walczy na transfery z Jankosami, że już ma trzeci budżet w lidze, dołączając do II-ligowego klubu 500 ze swoimi 517 tys.

Oj to się dzisiaj działo....

Nie wiem jak wy sądzicie ale jak dla mnie w dzisiejszej kolejce sypnęło niespodziankami w obu konfach co może prognozować, że jednak nie ma tutaj jednego zdecydowanego faworyta ale bywają mecze, że każdy może wygrać z każdym...

A przechodząc do szczegółów...zacznę od czerwonej połówki tabeli:

W meczu na szczycie mój zespół zmierzył się na wyjeździe z Hippo-hondrics. Tak jak się spodziewałem był to niezmiernie ciężki mecz zakończony niestety ( dla mnie ) jednopunktową porażką. Wynik zmieniał się przez cały mecz i równie dobrze mogłoby być "oczko" w moją stronę ( Boczek miał w górze piłkę meczową ) ale skończyło się inaczej. Mówi się trudno i walczymy dalej.
Niespodzianką zakończyło się spotkanie Telesforu z Koroną ale patrząc na staty to chyba oba kluby za bardzo nie przyłożyły się do meczu....Chyba gospodarze liczyli, że "samo się wygra" ale się nie wygrało ;)
W pozostałych dwóch meczach "czerwonych" bez emocji i pewne zwycięstwa faworyzowanych Erykosa i Debeściaków.

Po lewej stronie tabeli również pojedynek czołowych drużyn Śląska i Myszorów. Niepokonana drużyna z Wrocławia grając u siebie mecz w TV niespodziewanie przegrała z coraz silniejsza drużyną gości. Widać że po niebieskiej stronie tabeli walka o czołowe lokaty będzie do samego końca bardzo wyrównana.
Za niespodziankę chyba można też uznać wyjazdowe zwycięstwo Fragmin Team nad M@T0D TEAM. Gospodarze niezbyt często u siebie przegrywają ale tym razem musieli uznać wyższość drużyny gości, której bardziej zależało na wygranej.
W pozostałych meczach bez niespodzianek - przekonywujące zwycięstwo Jastrzębi oraz pierwsze w tym sezonie zwycięstwo KS Homera nad Jankosami. Goście powoli się odbudowują ale "odpalić" mogą dopiero we wtorek....

No to czas na relację z kolejki cudów, czegoś na co kibice czekają latami, a opowiadają o tym sobie dekadami:

Fragmin Team - M@T0D TEAM 108 - 104

Pierwsza z kilku niespodzianek dzisiejszego wieczoru. Patrząc tylko na pomeczowe statystyki to nie miało prawa się zdarzyć. Zespół zwycięzców był gorszy w 5 na 6 ocenianych kategorii, a jeśli weżniemy pod uwagę że spotkanie grał na wyjeździe i ma słabszy skład po prostu nie ma na takie coś wytłumaczenia. Jednakże po dokładniejszym zbadaniu sprawy widzimy, że po pierwsze goście zagrali z większym poświęceniem jeżeli chodzi o entuzjazm. Ale to nie wszystko gospodarze zawalili tez dwie inne kwestie po pierwsze straty, a po drugie aż 20 fauli. Łącznie te 3 czynniki zdecydowały o porażce po spotkaniu powiedzielibyśmy też, że M@T0D TEAM mogli zagrać obwodem i pewnie by wygrali jednakże to czyste spekulacje i jesteśmy mądrzy gdy widzimy jak zagrał przeciwnik.

Korona Kielce - Telesfor Kutno 87 - 77

Oba zespoły odpuściły Korona myśląc że nie ma szans (słuszny wniosek oglądając składy). Telesfor gdyż nastawiał się na Puchar (odważna decyzja która należy docenić). I tak mieliśmy najdziwniejsze spotkanie tej kolejki. widzieliśmy pełny przegląd rezerwowych obu zespołów i cóż można powiedzieć spotkanie dla Korony wygrał (trochę dziwnie się to pisze więc może niech będzie spotkanie przegrał dla Telesfora) SG to właśnie ta pozycja zadecydowała odsyłam do statystyk. Tak na marginesie podstawowi PF obu zespołów zagrali na 8 (osiem) gwiazdek.... łącznie. Niemniej gratuluje lepszym rezerwowym wygrana to wygrana dziś byliście lepsi.

Perelka Zamość - Erykos Rakonki 48 - 79

Oto przykład co może zrobić porządna obrona (nie genialna ale mocna) z zespołem nie posiadającym choćby jednego wybitnego strzelca (niestety Perełka takiego nie posiada). Kilka ciekawych statystyk Pg średnio rzucałby 21 punktów na 100 rzutów (na 8 oddanych nie trafił żadnego czyli w normie) . SF i PF jedynie nieznacznie lepiej.

Baltic Strong - Hippo-hondrics 88 - 89

Oklaski dla Hippo-hondrics (po 30 minutowej owacji) zdecydowanie spotkanie kolejki. Co zdecydowało o wygranej gospodarzy ? Można by powiedzieć, że dominacja w strefie podkoszowej, co na pewno walnie przyczyniło się do wygranej. Jednakże byłoby to pewne uproszczenie ponieważ goście zdominowali obwód wyłączając ze zdobywania punktów bardzo dobrego PG i ograniczając SG. Na pewno znaczącą rolę odegrały lepsze podania zespołu gospodarzy (7 asyst więcej w spotkaniu które toczyło się na styku to nie w kij dmuchał). Swoje zrobiło też trochę szczęście. Natomiast najważniejszym pytaniem tego wieczoru jest to czy gospodarze dobrali dobrze taktykę obroną ? Chciałbym poznać waszą opinię ? z jednej strony ograniczyli ofensywne poczynania obwodowych gości ale czy nie za dużo zapłacili za to w innych sektorach boiska ?

Zepter Slask Wroclaw - Mighty Hawks 78 - 94

Zwycięzca nie zaskakuje. Jednak rozmiary wygranej którą odniósł już tak. To kolejne spotkanie które pokazuje jak wielką role odgrywa posiadanie zespołu który nie fauluje. Zeper tez nie mógł wykorzystać najsłabszego punktu przeciwników czyli Centra niestety czasami trzeba zapłacić cenę za budowanie zespołu który atakuje w ten sam sposób i tylko za pomocą obwodowych. Dziś właśnie Zepter płacił a Mighty Hawks zgarnęły kasę do kieszeni nawet ze słabym centrem.

Polish Gastro - Debeściaki 52 - 120

Krótko jeśli posiada się dwóch dobrych graczy i jeden gra jako center a nie SG a drugi nie gra wcale to się kończy jak sie kończy czyli ponad 60 punktową porażką.

Jankosy - Ks Homera 58 - 98

Witamy Jankosy miło że wróciłeś. Jeszcze jeden dwa transfery i zaczniesz kolekcjonować wygrane. Niestety w twoim pierwszym spotkaniu trafiłeś na nową potęgę naszej konferencji (nie robię sobie jaj). Trumna piekielnie mocna obwód co najmniej na poziomie solidna obrona, a jeszcze dwóch zawodników się leczy (i będą to wzmocnienia) kandydat do Po tylko czy odrobi straty wbrew pozorom nie jest bez szans.

Tak, słońce na chwilę pojawiło się nad siedzibą klubu KS Homera.. Gorzej tylko, że mam kolejną, już 4tą kontuzje :D