Zaczynasz już mnie i pewnie innych przyzwyczajać że nic nie piszesz po porażkach kadry ;) jednak rozmowa jest potrzebna.Do tej pory każdy z trenerów pisał jak wyglądał sam mecz,w czym tkwi problem,co można by poprawić,a ty siedzisz cicho i zaryzykuje stwierdzenie,że piszesz tylko o dobrych występach kadry a przegrane mecze to nie twój problem.Przecież jeszcze dwa sezony temu byliśmy drugą potęgą Świata.Nasi zawodnicy choć nie liczni ale mają SS w okolicach 150 więc w czym jest problem?Czemu tak bardzo boisz się zagrać Motionem,Princetonem,albo RnG?Tak,tak czepiam się,ale jak popatrzyłem na ubiegły sezon i obecny to w meczach o stawkę tylko RAZ zagrałeś taktyką RnG i to w meczu ze słabeuszem...Stałeś się przewidywalny przez to boisz się zaryzykować bardziej niż trzeba.Jeśli chodzi o mnie stajesz się zardzewiałym wrakiem pokroju Smudy klapki na oczy i gramy monotonnie ;)