BuzzerBeater Forums

BB Poland > Skuteczność rzutów osobistych

Skuteczność rzutów osobistych

Set priority
Show messages by
This Post:
22
233289.11 in reply to 233289.1
Date: 12/19/2012 10:57:53
Overall Posts Rated:
12061206
A u mnie w lidze jest na odwrót. Praktycznie im kto gorzej wykonuje osobiste tym gorzej wykonują przeciwko niemu.
Powiem więcej, ja nawet od jakiegoś sezonu (bo sezon temu też była, z drobnymi odchyłkami podobna prawidłowość) zaczynałem to sobie układać w teorię.
A teraz Ty piszesz coś zupełnie odwrotnego.

A na potwierdzenie staty mojej ligi:


FT%

Team Opp. Rank T Rank O Suma

78,2 71,0 1 5 149,2
77,1 72,5 2 3 149,6
75,0 74,0 3 2 149,0
74,0 70,3 4 8 144,3
73,9 70,6 5 7 144,5
72,9 70,7 6 6 143,6
69,7 76,1 7 1 145,8
68,8 66,1 8 13 134,9
68,1 66,3 9 11 134,4
66,1 69,1 10 9 135,2
65,0 72,3 11 4 137,3
64,3 67,1 12 10 131,4
64,1 60,8 13 16 124,9
62,8 62,9 14 15 125,7
61,3 66,2 15 12 127,5
59,1 63,4 16 14 122,5

Jest kilka zaburzeń, no ale trudno sobie wyobrazić, że oba rankingi będą identyczne. Jednak korelacja jest dosyć mocna.

Wygląda więc na to, że odchyłki muszą być w obie strony. W mojej lidze im gorzej ktoś rzuca osobiste tym gorzej rzucają rywale, w Twojej lidze na odwrót. Średnio wychodzi na zero.

Wniosek - nie wyciągamy wniosków na podstawie danych z małej liczby próbek ;-) Czyli jednego klubu lub nawet jednej ligi (i zazwyczaj jest to swój klub i swoja liga, a jak praktyka pokazuje ludzie są bardzo uczuleni na różne wyimaginowane prawidłowości jeśli mogą dotyczyć ich samych).

I jeszcze jedna rzecz. W tej grze występują zawodnicy, którzy nigdy nie trafiają osobistych. Wszystko jedno czy rywal ma lub nie ukryty czynnik, który kazałby mu trafiać lub nie trafiać, oni zawsze nie trafiają. I ja akurat mam takiego jednego gagatka, który nigdy w karierze nie trafił osobistego. Wystawiam go w niektórych meczach a w niektórych nie. Więc siłą rzeczy w tych meczach, w których go wystawię, to praktycznie z góry wiadomo, że musi spudłować i zaniżać statystykę. I taki zawodnik może wypaczyć każdą statystykę.
Na upartego można by sobie zrobić cały skład z takich zawodników. Ba, mogliby się nawet wszyscy w lidze umówić. Statystyka byłaby fajna, ale... bezwartościowa.

From: Khazaad

This Post:
00
233289.12 in reply to 233289.8
Date: 12/19/2012 12:35:14
Overall Posts Rated:
145145
To, że Ty rzucasz 95% wolnych nie oznacza, że przeciwko Tobie ktoś kto innym rzuca przy skuteczności 60% nie zacznie ładować 80% ;) To moja hipoteza.
Tak, ale patrząc w drugą stronę... nie zaczynam nagle rzucać ze skutecznością 75%, bo zmieniła się drużyna rywala ;)

From: Khazaad

To: MuzG
This Post:
00
233289.13 in reply to 233289.5
Date: 12/19/2012 12:35:53
Overall Posts Rated:
145145
Taaaaa, no i wszystko jasne :)

From: Nikobar

This Post:
00
233289.14 in reply to 233289.12
Date: 12/19/2012 12:43:17
Overall Posts Rated:
137137
Dla Ciebie to uwagę zwróciłoby przypadek, gdy cały sezon rzucasz ze skutecznością 95%, a tu nagle w którymś meczu 80% i ...porażka.

From: Khazaad

This Post:
11
233289.15 in reply to 233289.14
Date: 12/20/2012 01:37:09
Overall Posts Rated:
145145
a tu nagle w którymś meczu 80% i ...porażka.
Się nie da. Trzech zawodników pierwszej piątki ma FT na poziomie 20, dwóch pozostałych na 19 :D.

Musiałbym zagrać rezerwami z entem = 5 i na TiE przeciwko CT rywali :)

Nastawienie i ent może mieć wpływ na ilość trafionych rzutów. Może mieć wpływ zmęczenie zawodnika, czyli kondycja, ilość zmian jaka była w meczu i czas gry poszczególnych grajków. Ale drużyna przeciwna... nie sądzę.

Pomyślałem sobie tak - sprawdzę jakie miałem staty w różnych sezonach przeciwko tej samej drużynie.
Losowo padło na:
a) Flobots. I tak w lidze prywatnej w sezonie 21 - 32-35, 20 - 24-24, 19 - 23-31
b) Fragmin Team. Sezon 21 - 19-21 i 25-27, 20 - 20-21, 18 - 4-8

Wszystko zależało od tego, jacy gracze akurat grali i jaki mieli wówczas poziom umiejętności. A losowość w osobistych zawsze będzie i być musi. Nawet na poziomie 20 FT gracz co jakiś czas będzie pudłował, ale nie ze względu na jakiś dziwny kosz rywali, tylko zupełnie inne czynniki.

Rozpatrywanie poszczególnych meczów wg mnie nie ma tu żadnego sensu. Trzeba wziąć pod uwagę większą ilość spotkań. Popatrzyłem sobie na średnie sezonowe całej drużyny przez ostatnie kilkanaście sezonów. W sezonie 11 średnia wynosiła 64%, w sezonie 16 78,2%, w 21 84,1%. Teraz chwilowo 94,6%, ale jest początek sezonu. Prawda jest też taka, że gram w niższej lidze, więc częściej stosuję zmiany i moi podstawowi gracze są bardziej wypoczęci. A rezerwowi też mają FT na całkiem przyzwoitym poziomie. Tak więc trening, trening i jeszcze raz trening. Dobrze wyszkolony gracz po prostu trafia regularniej, zwłaszcza jeśli kondycję ma na porządnym poziomie i forma dopisuje.